Zabezpieczenie felg w samochodzie
Nasze felgi nie mają łatwego życia. Jest to jeden z najbardziej narażonych na różnego rodzaju zabrudzenia element naszego samochodu. Błoto, deszcz, piach, drobiny asfaltu i pył z klocków hamulcowych – to tylko część zabrudzeń, z którą nasze koła mają styczność na co dzień. Felgi w ostatnich latach przeszły także wiele zmian – teraz konfigurując auto mamy dostęp do wielu wzorów i kolorystycznych wykończeń. Możemy kupić felgi aluminiowe srebrne, a także czarne z wysokim połyskiem i wiele innych. To wszystko wynika z faktu, że felgi w dzisiejszych czasach potrafią totalnie odmienić wygląd naszego samochodu. Te same dwa modele aut, ale na różnych felgach aluminiowych, mogą wyglądać zupełnie inaczej!
Dlatego też ważne jest, aby o te felgi zadbać tak, aby jak najdłużej wyglądały czysto i schludnie, a także aby ich wykończenie (np. czarny wysoki połysk) pozostawał na długo czarny i nie zmatowiał. W takim razie jaki powinien być płyn do felg, który będzie skutecznie czyścił felgi, ale ich nie uszkodzi?
Dobry płyn do felg, czyli jaki?
Wśród dostępnych produktów do felg znajdziemy produkty zarówno o kwaśnym odczynie (bazujące najczęściej na silnych kwasach takich jak kwas solny czy fluorowodorowy) oraz produkty neutralne/lekko zasadowe oraz mocno zasadowe (najczęściej z dodatkiem wodorotlenku sodu).
Mocno kwasowe produkty do felg mają za zadanie usuwać rdzę, pył z klocków czy stary zapieczony nagar, jednak są bardzo agresywne i raczej polecane do czyszczenia starych felg aluminiowych i stalowych standardowo wykończonych. Nie zaleca się czyszczenia felg agresywnymi produktami takimi jak felgi chromowane czy wykończone czarnym lakierem w połysku. Sięgajmy po nie tylko w przypadku felg np. do tirów, maszyn czy felg aluminiowych już zniszczonych, gdzie naszym celem jest ich wyczyszczenie, a niekoniecznie spełniają one funkcję ozdobną auta.
Drugą skrajnością są mocno zasadowe płyny do felg zawierające wodorotlenek sodu w składzie. Ich działanie jest bardzo skuteczne, jeśli chodzi o usuwanie brudu, jednak na dłuższą metę mogą uszkodzić felgi i powodować korozję, a w przypadku kiedy produkt będzie miał zbyt długi kontakt z felgą mogą zostawić trudno usuwalne ślady. Podobnie jak mocne kwasy – używajmy je tylko do felg samochodów roboczych. Idealną bezpieczniejszą alternatywą dla tego rodzaju produktów będzie Cleantle Industrial Degreaser – czyli produkt do zadań specjalnych i ciężkich zabrudzeń. Świetnie radzi sobie z dużymi zabrudzeniami, ale także z tłustymi czy olejowymi plamami.
Wybierz odpowiedni środek do felg
Lekko zasadowe produkty takie jak Tire and Wheel Cleaner od Cleantle będą idealnym wyborem do każdego rodzaju felg. Jego cechą jest wysoka skuteczność czyszczenia, która czerpie z wysokiego stężenia nowoczesnych surfaktantów (a nie wodorotlenku sodu), co pozwala skutecznie i szybko wyczyścić felgi (i opony) z brudu. Tym samym produkt pozostaje bezpieczny dla każdego rodzaju felg i nie powoduje żadnych odbarwień nawet na czarnych w wysokim połysku felgach.
Warto co jakiś czas sięgnąć także po Cleantle Deiron Man, który najskuteczniej rozpuści niewidoczne drobinki metaliczne, które osadzają się na feldze. Charakterystyczną cechą produktu jest to, że przy kontakcie z metalicznymi zabrudzeniami zabarwia się na czerwono. Nie warto jednak używać tego typu produktów podczas każdego mycia. Nie jest to ekonomiczne, a dodatkowo jest to agresywniejszy produkt niż Tire and Wheel Cleaner. Po deironizery (np. Deiron Man) sięgajmy co parę myć.
Jak zabezpieczyć felgi?
Warto nie tylko leczyć (czyścić), ale także zapobiegać! Dlatego jeśli chcemy utrzymać nasze felgi w czystości dłużej i móc łatwiej je potem domyć, warto felgi zabezpieczyć powłoką ceramiczną lub powłoką hydrofobową. Najtrwalszym rozwiązaniem na rynku jest aplikacja powłoki Cleantle Admire na felgi. Dzięki powłoce ceramicznej nasze felgi będą się dużo wolniej brudzić, a także o wiele łatwiej domywać. Powłoka chroni także przed promieniowaniem UV (czarny wysoki połysk pozostanie czarny na dłużej!). Taka ochrona trwa nawet do 40 tyś km.
Jeśli jednak szukamy tańszego rozwiązania niż powłoka ceramiczna albo chcemy mieć możliwość zaaplikowania samodzielnie produktu, to warto sięgnąć po Cleante Ceramic Booster, który wykazuje te same cechy co powłoka Admire, jednak jego trwałość jest dużo niższa. Sama aplikacja trwa paręnaście sekund – spryskaj mikrofibrę i przetrzyj dokładnie felgi. Nic trudnego.
Obydwa rozwiązania skrócą czas i częstotliwość mycia felg minimum o połowę, a także zużycie produktów do czyszczenia. Pamiętajcie też, aby felgi zabezpieczone powłokami myć odpowiednimi płynami do felg – nie sięgajmy po te agresywne, Cleantle Tire and Wheel Cleaner poradzi sobie równie dobrze, co jego odpowiedniki dopalone wodorotlenkiem sodu.