Naprawa ubytków lakieru w samochodzie – zarysowania, pęknięcia szpachli, wytarcie lakieru, korozja
Zacznijmy od najbardziej popularnych ubytków lakieru w samochodzie, czyli od zarysowań. Jeśli planujesz poradzić sobie ze wszystkimi rodzajami ubytków lakieru samodzielnie, to zarysowania nie mogą stanowić dla Ciebie wyzwania! Dlaczego? W przypadku tego typu ubytków – zakładając, że zarysowanie jest płytkie – jedyne czego potrzebujesz to pasty lekkościernej! Proces zaczynasz od mycia i suszenia auta, następnie rozcierasz wspomnianą wcześniej pastę – najlepiej miękką szmatką – na powierzchni auta, by ponownie pozostawić ją do wyschnięcia. Na koniec, podkład, lakier i gotowe ;> Wierzcie nam, naprawa tego typu ubytków lakieru w samochodzie nie jest trudna! Nie mniej jednak efekt zastosowania pasty polerskiej bez udziału maszyny polerskiej nigdy nie będzie taki sam. Polerowanie ręczne nie zastąpi maszyny, ale jest to zdecydowanie bardziej przystępne rozwiązanie.
Następne na liście są pęknięcia szpachli. Przy naprawie ubytków takiego kalibru nie obędzie się bez papieru ściernego – najlepiej o grubości “80” – który pozwoli dotrzeć powierzchnie do gołej blachy. Kiedy papier wkroczy już do akcji, kolejnym etapem jest gruntowanie – najlepiej lakierem podkładowym w spray’u – i nanoszenie szpachli, którą ponownie docieramy papierem ściernym, ale tym razem zmieniamy jego gramaturę na “240”. Na deser zostaje nam już tylko przecieranie powierzchni papierem wodnym o grubości “500”-”800” i nakładanie lakieru. Naprawa ubytków lakieru samochodowego związanego z pęknięciem szpachli oficjalnie zakończona.
No to lecimy dalej – teraz na tapet bierzemy wytarcia lakieru, które najczęściej zauważane są na drzwiach czy progach samochodu. Wyglądają poważnie, ale tak naprawdę tego typu miejsca wystarczy jedynie odtłuścić np. benzyną ekstrakcyjną, po to by zaaplikować tam nowy lakier. Voilà
No i gwiazda wśród napraw ubytków lakieru samochodowego – czyli korozja! Póki pęcherzyki są małe – możemy spróbować rozprawić się z nimi samodzielnie, ale jeśli problem się powiększa, a korozja zniszczyła już spory kawałek powierzchni auta – rekomendujemy zwrócenie się z prośbą o pomoc do fachowca/lakiernika! Tymczasem jednak spróbujmy się rozprawić z jej niegroźną odmianą sami. Punkt pierwszy zakłada oczyszczenie obiektu papierem ściernym o solidnej grubości. Tuż po tym zabiegu musimy zaopatrzyć swój niezbędnik naprawczy w podkład antykorozyjny, którym pokryjemy problematyczny element. No a wtedy zostaje już tylko nałożyć farbę. Nie było tak trudno, prawda?
Ten poradnik zakłada rodzaj naprawy ubytków lakieru samochodowego z którymi w dużej mierze każdy powinien poradzić sobie samodzielnie. Nie mniej jednak warto jest zwrócić się o poradę do specjalisty, kiedy pęknięcia są ogromne, a korozja opanowuje naszą karoserię! Póki tak się nie stanie – odpowiednie produkty i trochę wyobraźni wystarczy.
Naprawa ubytków lakieru bezbarwnego
Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku naprawy ubytków lakieru bezbarwnego. Lakier bezbarwny na powierzchni naszego auta ma z założenia funkcję ochronną i estetyczną, nie mniej jednak sytuacja się zmienia, kiedy pojawiają się wykwity lub plamy. W przypadku samodzielnej naprawy ubytków lakieru bezbarwnego sytuacja się nieco komplikuje ze względu na konieczność cieniowania lakieru bezbarwnego. Zastosowanie powietrza sprężonego często weryfikuje rozmiary rzeczywistego problemu z powierzchnią i pokazuje, że obszar wymagający naprawy ubytku lakieru bezbarwnego jest jeszcze większy niż było to widoczne na pierwszy rzut oka. Zachowanie właściwej technologii oraz korzystanie z dobrej jakości produktów do wspólnego łączenia w powłoce minimalizuje obszar weryfikacji przyczyn niewłaściwej jakości powłoki. A swoją drogą – gdybyście szukali sprawdzonych produktów to na pewno Tech Coat znajdziecie na niejednej półce! Wracając jednak do naprawy ubytków lakieru bezbarwnego to jedyna metoda jaką rekomendujemy do wykonywania samodzielnie to tzw. „spot repair”, czyli naprawa miejscowa. Nie mniej jednak w tym przypadku pomoc lakiernika zdecydowanie się przyda.